środa, 24 września 2014

Our colorful world.

Czasami sięgamy na stronę BritishCouncil, jak ostatnio by posłuchać i obejrzeć m. in.: Our colorful world.
Czasami powstają 'notatki'


Ale jeśli mam być szczera, to zeszyty zazwyczaj wypełniają... gry własnego autorstwa ;-)


Do tytułu wpisu nawiązuje też nasza wczorajsza wyprawa...



- Nasze wyprawy są niekonwencjonalne - rzekł Michał w trakcie dzisiejszego szwędania. 

Eksplorowaliśmy dzielnicę, w której obok siebie jest przyszłość i przeszłość. Z uliczek spychaczami i koparkami zdziera się małe domki. Niektóre wybudowane ze wszystkiego, inne z niczego. Sukcesywnie, zagarnięty teren, plombują osiedla podobne do naszego. Z wysokim murem, bramą i ochroną. 
Druty kolczaste pojawiają się wokół nas często. Otaczają nawet mizerne domostwa. To zadziwia, w świetle informacji o znikomej przestępczości...

Wędrujemy ulicą Islam, przy niej jeden z wielu meczetów. Wzrok przykuwa siatka, rozwieszona między dwoma minaretami... Wszystko wygląda przez moment jak gigantyczne boisko do ręcznej.

Wiatr zmienia kierunek. W nasze nozdrza wbija się gęsta mieszanka zapachu zwierzęcej sierści, uryny i odchodów. Nieopodal prowizorycznie ustawione namioty, w nich byki, byczki, barany... i gromadki dzieci, które śpią na kocach rozłożonych na workach z karmą dla zwierząt.
Tuż obok w kawiarni grupka roześmianych dziewczyn, a przy nich na trawniku przynależnym do przestrzeni publicznej, pasie się zwierz czekający - jak pozostałe czworonogie - na Kurban Bayram...

Wieczór jest ciepły. Świeżość przynoszą podmuchy znad wody. Stajemy w miejscu, które jeszcze rok temu było Morzem Marmara. Dziś na naniesionym gruncie jest park, place zabaw, skateparki i welodrom. Między trawnikami i klombami kwiatów wiją się kilometrowe ścieżki rowerowe. Obok nich rzędy ławek i stołów wypełniające się grillami i przenośnymi czajnikami.
Niebo powinno być czarne, ale rozświetlają je zyliardy lumenów. Park zaczyna drugie życie.
Kręcą się w lunaparku młyńskie koła.
Kręcą się też koła roweru oraz kółka hulajnóg.
Kręci się też mi - w głowie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz