Opadły liście, niektórym opadały powieki...
Co jeszcze może opadać? I jak?
A co nie opada? I gdzie?
A co nie opada? I gdzie?
Zaczęliśmy od wyszukania muzyki, która kojarzy nam się... z opadaniem... A potem, słuchając muzyki, chłopcy malowali... czując. Zasłonięte oczy zmieniły podejście do farb. A muzyka dyrygowała rękoma i palcami.
A potem dużą przestrzeń białego papieru zaczęły zajmować historię o tym, co opada... jak opada... gdzie opada... kiedy... Rude włosy zmieniały się w deszcz... A śnieg ukrył się we wzorze swetra... Opadały powieki, włosy i ręce... Opadały liście drzewa zmieniając się w nuty...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz